Zonulina – gdy szczelność jelit zawodzi…
10.06.2020
W ostatnim czasie zonulina stała się bardzo „popularnym” terminem. Jest to białko wchodzące w skład ścisłych połączeń między komórkami nabłonka jelitowego, a jego wysokie stężenie w kale jest markerem tzw. jelita przesiąkliwego. Co nam daje informacja o podwyższonym poziomie zonuliny i jakie może mieć konsekwencje zdrowotne? Czy warto wykonywać badanie zonuliny? Co robić, gdy jej poziom jest podwyższony?
Zonulina – marker jelita przesiąkliwego
Powierzchnia jelit znacząco przewyższa rozmiary skóry, a zatem stanowi największą powierzchnie styku organizmu człowieka ze światem zewnętrznym. Dlatego musi tworzyć szczelną granicę dla drobnoustrojów, toksyn i innych niebezpiecznych czynników, które razem z pożywieniem człowiek wprowadza do przewodu pokarmowego. W skład tzw. bariery jelitowej wchodzi jednowarstwowy nabłonek z bardzo istotnymi ścisłymi połączeniami między enterocytami (ang. tight junctions) wraz z warstwą śluzu i mikrobiotą. Bariera ta jest wysoce selektywnym filtrem, który ma za zadanie wpuszczać do krwiobiegu tylko niezbędne substancje odżywcze. Jeśli ta struktura zawodzi – mówimy o powstaniu tzw. jelita przesiąkliwego (ang. leaky gut) lub zwiększonej przepuszczalności nabłonka jelitowego. Jaką role odgrywa tutaj zonulina?
Wspomniane połączenia ścisłe (ang. tight junctions) regulują wielkość przestrzeni między komórkami, a w związku z tym wielkość przepuszczanych do organizmu substancji. Jednym z białek wchodzących w skład połączeń ścisłych jest zonulina i to ona bierze udział w regulacji przepuszczalności jelitowej.
Poza nabłonkiem w skład bariery jelitowej wchodzi warstwa odżywczego i ochronnego śluzu z pożytecznymi bakteriami. Są nimi m.in. bakterie ochronne – np. pałeczki kwasu mlekowego Lactobacillus spp. i Bifidobacterium spp., które wspierają prawidłową pracę jelit, zakwaszając treść jelitową, rozkładając złożone węglowodany i konkurując z bakteriami patogennymi. Przedstawiciele tych bakterii znajdują się w probiotykach, rekomendowanych szczególnie w trakcie i po antybiotykoterapii. Równie ważnymi bakteriami, najbardziej wspierającymi naszą barierę jelitową, są mikroorganizmy odżywające nabłonek jelitowy.
Należą do nich: Akkermansia muciniphila i Faecalibacterium prausnitzii. Bakterie te są od siebie zależne w cyklu produkcji kwasu masłowego, odżywiającego nabłonek jelitowy. A. muciniphila bytuje w śluzie i rozkłada go na substancje, z których F. prausnitzii produkuje kwas masłowy. Maślan stymuluje z kolei komórki jelitowe do wydzielania śluzu, który odżywia bezpośrednio A. muciniphila, ale działa też przeciwzapalnie, regeneruje i odżywia komórki nabłonkowe. Ponadto kwas masłowy wywiera korzystny wpływ na motorykę przewodu pokarmowego i wzmacnia barierę ochronną jelita grubego.
Zaburzenie ciągłości bariery jelitowej, czyli zwiększenie przepuszczalności nabłonka jelitowego, wynikające z rozluźnienia struktury połączeń ścisłych (i wydzielania zonuliny do światła jelita), może prowadzić do przenikania substancji lub niepożądanych drobnoustrojów do organizmu i dużego obciążenia układu immunologicznego. Zbyt duże cząsteczki białek, np. wchodzących w skład np. składników diety – mleka, glutenu czy drobnoustrojów, przedostające się przez przestrzenie między enterocytami, mogą powodować lokalne stany zapalne, infekcje lub prowadzić do rozwoju nadwrażliwości pokarmowych IgG-zależnych. W konsekwencji pacjent może odczuwać bardzo zróżnicowane objawy, często przypominające reakcje alergiczne. Pacjenci z zaburzeniami bariery jelitowej często mają podwyższoną liczbę swoistych przeciwciał IgG wobec wielu pokarmów.
Zonulina – kiedy i co badać?
Zonulina stanowi marker jelita przesiąkliwego, a jej podwyższone stężenie w kale oznacza rozluźnienie struktury połączeń ścisłych i tym samym zwiększenie przepuszczalności jelit. Zjawisko to zaobserwowano m.in. u osób cierpiących na choroby takie jak alergie, celiakia, cukrzyca typu 1, otyłość, reumatoidalne zapalenie stawów, stwardnienie rozsiane czy inne choroby autoimmunologiczne, np. nieswoiste choroby zapalne jelit. Badania pokazują, że stężenie zonuliny koreluje z poziomem glukozy, dyslipidemią we krwi, stanem zapalnym i opornością na insulinę.
Zonulina może być wydzielana przez enterocyty, ale również z wątroby, tkanki tłuszczowej, mózgu, serca, komórek odpornościowych, płuc, nerek i skóry. Dlatego jej poziom może być badany zarówno z krwi, jak i z kału. Biorąc pod uwagę fakt, że zonulina ze ścisłych połączeń między enterocytami przenika do światła jelita, najlepszym materiałem diagnostycznym do sprawdzenia występowania jelita przesiąkliwego jest próbka kału.
Podwyższony poziom zonuliny – jak leczyć?
Dysbioza jelitowa, czyli zaburzenie ilości i jakości bakterii jelitowych sprzyja nieprawidłowemu działaniu bariery jelitowej. Przeciwdziałanie podwyższonemu poziomowi zonuliny polegać będzie zatem przede wszystkim na podaży celowanej probiotykoterapii, najlepiej na podstawie badań mikrobioty jelit (KyberKompakt lub KyberKompakt Pro).
Chcesz przeczytać więcej o badaniach mikrobioty jelit? Zajrzyj tutaj.
Zarówno w przypadku występowania dysbiozy jelitowej, jak i zespołu jelita przesiąkliwego wskazane jest o zadbanie o nawyki żywieniowe, zmniejszenie stresu, jakość snu i umiarkowaną aktywność fizyczną, czyli prowadzenie zdrowego trybu życia.
Zastanawiasz się czy powinieneś zbadać poziom zonuliny? Skonsultuj się z naszymi specjalistami podczas bezpłatnych konsultacji telefonicznych.